Tutaj ma być wstęp.
Linda: […] O kulturze organizacji piszecie na swojej stronie, jak jest dla was ważna, a także, że jest jedną z waszych naczelnych misji. Jak rozumiesz tę funkcję organizacji? Macie bardzo fajną ideę za tym stojącą.
Dorota: Nam najbardziej zależy na tym, żeby przyciągać do siebie fajnych ludzi i stworzyć takie miejsce pracy. Aby sam sklep był miejscem nie tylko od strony produktowej, ale też od strony wizji, żeby lgnęły do nas osoby, którym zależy, są bardziej świadome, szukają czegoś więcej, które nie są zainteresowane głównym mainstreamem. Wiadomo że wszyscy się obracamy w pewnym momencie w jakimś tam mainstreamie, bo trzeba np. kupić mleko, […] ale jeśli chodzi o kwestie związane z ekologią, czy z kupowanie “mniej, a fajniej”, to cały czas o tym mówimy i przeplatamy to w naszej komunikacji. W biurze, podczas wielu naszych spotkań, spotykamy się całym zespołem i sobie dyskutujemy na ten temat, że to jest dla nas ważne […] i na zewnątrz do klientów, […] żeby to wszystko miało taką spójną misję.
Czy myślisz, że ważne jest mieć butik w momencie, kiedy macie super działający online, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę ten ostatni trudny czas dla sklepów stacjonarnych?
Można to rozpatrywać pod różnymi aspektami. Jeśli chodzi o aspekt biznesowy to wiadomo, że online jest dużo więcej zamówień i na stronie jest dużo większy ruch. Z punktu widzenia związanego z wizją, to jest dla mnie bardzo ważne to, żeby był też sklep stacjonarny, który uzupełnia ofertę sklepu online, bo wtedy jest fajniejszy i ciekawszy przekaz. Jest to bardziej prawdziwe i wiarygodne. Traktowanie sklepu stacjonarnego jako zwykłego punktu, gdzie możesz sobie na przykład przyjść odebrać swoje zakupy online, mija się celem. Zadaniem sklepu stacjonarnego jest to, żeby ludzie przyszli miło spędzić czas.
Chcielibyśmy, żeby klienci do nas przychodzili, tak jak na przykład idą sobie do restauracji, nie tylko po to żeby się najeść, ale żeby coś przeżyć, żeby było przyjemnie, żeby poznać coś nowego, żeby porozmawiać o jakimś produkcie z osobą która cię obsługuje.
Takie doświadczenie w sklepie stacjonarnym chcieliśmy ukierunkować na to, żeby to była przyjemność zakupów. […] Powiązanie sklepu online ze sklepem stacjonarnym jest dla mnie bardzo ważne, to jest element omnichannelu, gdzie możesz komunikować marketingowo pokazując sklep i kierując do niego.
Myśląc sobie o PanPablo […] myślę sobie, że możemy powiedzieć, że jest coś takiego jak styl PanaPablo, przez to że macie selekcję różnych marek, zapraszacie je do współpracy, ale też, że są to marki odpowiedzialne, marki z ideą, z historią. […] Moje pytanie, jak nad tym pracujecie, jak dochodzi do tej selekcji? Czy to było tak, że na początku zrobiliście moodboard i wymyśliliście, tak będzie wyglądał styl i lifestyle PanPablo i to wprowadziliście? Czy zmienia się to ze względu na trendy, na oczekiwania klientów?
Myślę, że jest to kwestia świadomości swoich talentów. To w jaki sposób ta selekcja przez 10 lat się tworzyła jest moim zdaniem kwestią tego, że Paweł ma talent i nosa do marek. On się tym zajmuje od samego początku i sam potrafi dobrze zreaserchować markę, tak żeby mniej więcej wiedzieć, czy ona się sprawdzi, będzie się podobała klientom i czy pasuje do kolejnych. Wiadomo, że przez te 10 lat ten proces ewoluował i się skrystalizował, ale zaczęło się od talentu i intuicji. Mamy teraz jeszcze naszą buyerkę Olę Szycholę, która też zajmuje się wyszukiwaniem marek i ich testowaniem. Głównie opiera się to na takim dużym reaserchu, Paweł z Olą non-stop siedzę na Instagramie, na tiktoku i wyszukują ciekawe marki. Później sprawdzają na przykład, w jakich sklepach są, w jakich nie ma, jakie mają ceny, czy są przecenione, czy jest pełna rozmiarówka, czy brakuje rozmiarów. Na takich elementach opiera się właśnie reaserch.
Ważne jest dla nas to, żeby te produkty i te marki do siebie pasowały, tworzyły spójną całość, były komplementarne. A klient, który przyszedł kiedyś, np. 2 lata temu, kupić sobie plecak, mógł do nas przyjść, żeby dokupić sobie do niego kurtkę.
Mamy teraz taki pomysł, żeby w naszym sklepie stacjonarnym otworzyć część drugiego obiegu. Klienci, którzy kupili u nas na przykład puchową kurtkę i po 2 dwóch latach stwierdzą, że “Kurczę chciałabym mieć jakąś inną”, będą mogli przyjść do nas ją odsprzedać, my ją wystawimy, wyczyścimy, doprowadzimy do super stanu i będziemy mogli ją sprzedać dalej.
To zaledwie przedsmak całej rozmowy z Dorotą w wyjątkowej przestrzeni wrocławskiego concept store’u PanPablo, jak i całego cyklu spotkań Soulcial Corner.
PanPablo
Wrocławski sklep z selekcją autorskich marek, które możesz nosić na co dzień i na specjalne okazje. Wśród światowych brandów znajdziesz m.in. te z metką Thinking MU, Birkenstock, czy Fjallraven. Jeśli potrzebujesz wygodnego plecaka na laptopa i na górskie wycieczki, stylowych sneakersów i nieprzemakalnych sztybletów albo ponadczasowego płaszcza, to tu będziesz w raju.
Śledźcie dalszą podróż po ciekawych, kreatywnych przestrzeniach i inspirujących rozmowach na naszym kanale YouTube oraz profilu na Instagramie.
Do usłyszenia!